Krzysztof Kutra

My blogs

About me

Introduction Pierwszy raz zobaczyłem Billa Laimbeera i Isiah Thomasa w '91 na VHSie. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że wywróci to moje życie do góry nogami. Kiedy potęga tamtych Pistons przeminęła, kibicowałem Charlotte Hornets z LJ i Muggsy Bogusem, NY Knicks, Potrland, Phoenix i zawsze przeciwko Jordanowi;-) Jak nie wystarczały mi lakoniczne informacje w prasie, telegazeta i "Hej, hej tu NBA" w TVP, brałem sprawy w swoje ręce i dopisywałem własną historię meczu do suchego wyniku. Kiedyś te zapiski pójdą za grube miliony!! Wagary spędzałem głównie na boisku. Potem ruszyłem w świat śladami Barona Munchausena i na dobre 10 lat oderwałem się od enbieja. Niedawno wróciłem, żeby obejrzeć nowych mistrzowskich Boston Celtics i erozję potęgi drugiego składu mistrzowskiego Pistons. Pod tym adresem znalazłem swoją ciepłą przystań i już się stąd nie ruszę. Word up Detroit!!!