Pani S

My blogs

About me

Introduction "...jedna klęła i czosnek lubiła, a ta druga uprzejma i miła..." Jest nas dwie, tak jak w Balladzie, ale kto tu jest kim? Niby podobne - bo siostry, a jednak różne. Patrząc od strony kulinarnej - ja nie lubię mięsa. Jestem przekonana, że niektórym nie jest ono potrzebne do szczęścia i to nie ze względów ideologicznych. Jem mięso tylko, jeśli mam taką ochotę (a mam raczej nieczęsto). Podobno ludzie dzielą się na pyro-żerców i klucho-żerców. Jeśli tak jest, to ja wybieram opcję nr 2. Poza tym lubię chyba całkiem sporo rzeczy. Na pewno jestem za tym, żeby próbować nowych smaków, nie tylko po to, żeby eliminować to, czego nie lubię, ale przede wszystkim, po to, żeby się rozwijać. Skąd pomysł, żeby stworzyć kolejnego kulinarnego bloga? Przecież są ich tysiące. Pomysł rzeczywiście nie jest oryginalny, ale nie o oryginalność tu chodzi. Gdybym urodziła się sto lat temu, to zapewne zamiast bloga prowadziłabym pożółkły zeszyt z przepisami. A że jestem w tym miejscu i w tym czasie, to stawiam na blog. Może komuś się przyda - mnie na pewno! Lubię gotować. Lubię jeść, ale tylko to, co smaczne. Gotowanie, to forma sztuki, a ja zawsze lepiej wyrażałam się poprzez sztukę.