WinryElrick

About me

Introduction Cześć. Pasjonatka muzyki i piłki nożnej. Fanka Dead Can Dance, niegdyś niestrudzona imprezowiczka. Dziś lekko zgaszona chorobą, ale wciąż z bananem na ryju – uparcie prześladuję ZUS, bo uważam że należy mi się ulga rehabilitacyjna. Niestety dla urzędników udar i częściowy paraliż to jeszcze za mało – twierdzą, że przecież znakomicie nadaję się do pracy umysłowej, a rehabilitacji żadnej nie przechodzę. No cóż… bardzo chętnie – dajcie mi robotę w biurze, a nawet pity rozliczenie będę wykonywała z przyjemnością. Tymczasem siedzę w domu, chłonąc muzę, filmy i książki. Bezrobocie to całkiem przyjemna sprawa, gdyby jeszcze ktoś zechciał płacić za moje zainteresowania, byłabym szczęśliwym człowiekiem, nawet w kiepskiej kondycji zdrowotnej. Podobno w Skandynawii można dostać dożywotnią rentę dowodząc, że ma się alergię na pracę. Pojechałabym tam. Najwyraźniej w dzisiejszych czasach afazja to za mało, trzeba chorować oryginalnie, bezczelnie i medialnie. Inaczej trudno o należne świadczenia. Pozdrawiam.